środa, 4 czerwca 2014

Miesiąc bez papierosa

Dziś mija miesiąc odkąd ostatni raz zapaliłem, nie był to na pewno najprzyjemniejszy miesiąc w moim życiu, było trochę nerwówki i trochę stresu. Ale nie ma to jak satysfakcja z rzucenia palenia!!! Obiecałem że pobiegam i opiszę jak poszło, mimo iż jestem teraz na urlopie, zostałem mianowany najważniejszym pomocnikiem żonie w pisaniu pewnych tekstów i póki co nie mam niestety za bardzo czasu. Niebawem przetestuję swoje "nowe", wolne od nikotyny płuca :)

1 komentarz:

  1. Ja również doskonale pamiętam swoje początki bez papierosa i nie były one takie straszne jakby mi się wydawało. Przede wszystkim postanowiłem zaufać metodzie https://allencarr.pl/o-metodzie/ i to ona mnie przekonała do tego, iż warto po prostu odstawić nikotynę. Zrozumiałem, że nie jest ona mi potrzebna do niczego.

    OdpowiedzUsuń