środa, 18 czerwca 2014

44 dzień bez papierosa

Pobiegłem drugi raz i forma całkiem niezła, zrobilem 10 km w niecale 51 min, palić już mi się prawie nie chce, oczywiście są krótkie chwile słabości w których przyppmnę sobie, źe bym sobie zapalił, chwilę to potrwa ale zaraz zapominam. Przez 98% dnia o paleniu nie myślę wcale. Dzisiaj mam imprezę pracowniczą i zobaczymy co z tego wyjdzie po większej ilości wypitego alkoholu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz