czwartek, 22 maja 2014

1 - 17 dzień bez papierosa. Zarys ogólny

Postanowiłem pożegnać się z nałogiem tytoniowym... po raz kolejny zresztą (nieudanych prób było już sporo), i aktualnie nie palę od 5.V także dziś jest 18 dzień bez papierosa. Na pomysł prowadzenia swego rodzaju dziennika wpadłem trochę za późno, warto było zrobić to od samego początku rzucania, ale no nie pomyślałem wcześniej, także dziennik zaczynać od dnia 18 a co działo się wcześniej opiszę poniżej.
1. Dzień. Powinienem na pewno wspomnieć, że biorę desmoxan, więc na pewno objawy odstawienia nikotyny są mniejsze niż przy rzucaniu "na sucho". Ale pierwszy dzień dla większości jak i dla mnie jest dniem niezwykle ciężkim, głód nikotynowy nie jest jeszcze na tyle silny, ale najgorsza jest sama myśl że już nie ma w naszym życiu, a przede wszystkim w naszym organizmie czegoś co było (w zależności od tego od jakiego czasu paliliśmy) od dawien dawna. Organizm zaczyna się tego domagać i z czasem będzie domagał się coraz bardziej aż w końcu przestanie :)
Ogólnie, pierwszy tydzień, poza pierwszym dniem, był najłatwiejszy, w drugim tygodniu były cięższe dni, byłem przemęczony i dość nerwowy, teraz w 3 tygodniu z dnia na dzień jest coraz lepiej i łatwiej. Oczywiście dni są różne, jak wspomniałem za późno zacząłem pisać dziennik przez co nie jestem na bieżąco z opisem jak czułem się w danym dniu, i dałem tylko zarys ogólny, kolejne posty będą odzwierciedleniem tego co dzieje się ze mną danego dnia i jak go przeżywam.
Bloga postanowiłem założyć z dwóch powodów. Po pierwsze chciałem założyć pewnego rodzaju dziennik, w którym nie będę oczywiście opisywał całego swojego życia :) ale będę starał się opisywać swoje odczucia i zachowania związane z rzucaniem palenia, liczę że zmotywuje mnie to i pomoże mi wytrwać w moim postanowieniu. Po drugie no oczywiście, mam nadzieję że moje doświadczenia, odczucia i jakaś tam wiedza na temat palenia i środków czy sposobów, które mogą pomóc w rzuceniu palenia, pomoże choć jednej osobie wyjść z nałogu :)
Postaram się pisać dość systematycznie, pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz